Nierówna walka z naturą, czyli przygody dobrego rodaka Grzesia
Najnowsza publikacja – Odsłona 102: „Cenzor w mojej głowie”
Cenzura powraca, rozbrzmiewając po sieci echem odbitym od zgliszczy er zaprzeszłych. Wyciska się z ekranów jako trend – AntiFejk lub AntiHejt – pozwalający na zaszczekanie modnie brzmiącym hasztagiem każdego internetowego przybłędy, głoszącego coś drańskiego. W sukurs przychodzą giganci sieciowi, którzy albo organizują sztaby tajniaków podglądających co, kto i jak, albo programują algorytmy wyłapujące diaboliczne wpisy.
Czytaj dalej … | Format PDF (0.4 MB) – pobierz
Wiadomości
Wiadomości ze strony GrzesioPolak.com. Wydanie 2 (10 sierpień 2018).
GrzesioPolak.com został nominowany do nagrody Mystery Blogger, co poniekąd sugeruje, że albo blog działa z jakiegoś ukrycia, albo jest niedoceniony (miejmy nadzieję, że niesłusznie). W związku z tym autor pośpiesznie odkrywa karty i odtajnia plany co do celu tudzież przyszłości blogu GrzesioPolak.com, a także zdradza parę najgłębszych sekretów o sobie samym.
Najnowsze odsłony i listy do Polski
Kolejne odsłony z różnych okresów życia Grzesia Polaka, prezentujące jego perypetie oraz filozoficzne dumania, oraz Listy do Polski, czyli grzesiowa korespondencja do rodaków.
Odsłony 99-101: „Językoznawstwo”
Konieczności wprowadzenia zmian w życiu nie można wydedukować – to trzeba poczuć.
Czytaj dalej … | Format PDF (0.4 MB) – 3 części
Odsłona 98: „Niedostrzegalni”
Opowiadanie o supersprzątaczu i superochraniarzu, czyli o dwóch facetach, którzy wbili się w pamięć Grzesia bardziej niż niejedna gwiazda hollywoodzka, a na pewno bardziej niż obwieszeni tytułami przełożeni.
Niekiedy ci, którzy nie wychodzą przed orkiestrę, stwarzają takie warunki, że orkiestra może w ogóle coś zagrać.
Czytaj dalej … | Format PDF (0.5 MB) – pobierz
Odsłona 97: „Kiedy należy powiedzieć ‚Dość!’”
Dzieci funkcjonują „na kredyt” przez przynajmniej ćwierć swego jestestwa, opróżniając rodzicielskie portfele szybko, zgrabnie i bez żenady. Łebscy synowie i cwane córeczki operują arsenałem trików, za pomocą których wyłudzają kasę niczym profesjonalni szulerzy, ciesząc się finansowym wsparciem starych przez dekady, nawet po osiągnięciu kwalifikacji zawodowych tudzież po zdobyciu pracy. Kiedyś należy jednak powiedzieć: „Dość! Od dzisiaj musisz utrzymać się sam/sama!”. Tylko kiedy?
Czytaj dalej … | Format PDF (0.7 MB) – pobierz
Odsłona 95: „Trudniej skończyć niż zacząć” (Część I)
Funkcjonujemy w rzeczywistości, w której niespełna 10% z nas osiągnie co nieco, zaś reszta jest skazana na filozoficzne rozmyślania nad sensem życia (o ile nawet na to mamy czas). Istnienie z tak minimalną szansą na względne ukontentowanie woła wręcz o pomstę do nieba – dlaczego?! Cóż uczyniłem złego, by mnie molestować – ot, tak dla czystej rozrywki?! Na pewno ten beznadziejny stan rzeczy nie jest prawem natury, a prawem czegoś, co dumnie nazywamy… cywilizacją.
Czytaj dalej … | Format PDF (1.0 MB) – 2 części
Odsłona 96: „Trudniej skończyć niż zacząć” (Część II)
Jako przedstawiciele gatunku wszechczasów – homo sapiens – otrzymaliśmy w prezencie od sił wyższych intelekt, ale jeszcze nie wiemy po co. Na razie panoszymy się po padole ziemskim, jakbyśmy pozjadali wszystkie rozumy, ale wciąż nam jakoś źle, coś nie pasuje, niewiele wychodzi. Ano natura wyposażyła nas w myślenie abstrakcyjne tylko po to, aby poznać tajniki jej roboty – abyśmy mogli kierować własnym przeznaczeniem, abyśmy właśnie odkryli tajemnicę istnienia i stworzenia. To nie żart!
Czytaj dalej … | Format PDF (1.0 MB) – 2 części
Odsłona 93: „Kiedy nie można powiedzieć ‚Dość!’” (Część I)
Jak przekonać dziecko do poniechania zrobienia czegoś, co (jak wynika z milionów doświadczeń, książek i filmów na YouTubie) wiedzie do konsekwencji przykrych? Syzyfowa robota – wszak wszyscyśmy próbowali wybadać, czy roztropność nie była oby archaicznym zabobonem starych. Nie ma skutecznego lekarstwa na najsmaczniejszą rzecz na świecie, czyli na podejmowanie ryzyka, więc w kwestii wychowania pociech trzeba kombinować jak koń pod górę.
Czytaj dalej … | Format PDF (0.8 MB) – 2 części
Odsłona 94: „Kiedy nie można powiedzieć ‚Dość!’” (Część II)
Rodzice namawiają do wszystkiego, czego sami nie praktykowali przesadnie, więc w duchu tolerują występki, gdy wrzeszczą „Dość tego!”. Z drugiej strony trendem stały się częste zmiany, eksperymentowanie, uaktualnienia itd., czyli nawykowe mówienie „Dość!” by udowodnić, że jest się modnie znudzonym. W tym mętliku nieszczerych, zdewaluowanych „Dość!” trudno wyczuć, kiedy dyrektywa „Dość!” może naprawdę zmienić całe życie.
Czytaj dalej … | Format PDF (0.8 MB) – 2 części
Odsłona 91: „Z boku” (Część I)
Grzesio nagle zauważył, że padół ziemski jest pełen ludzi plotkujących o błędach innych, ale popełniających dokładnie te same błędy, co oplotkowywani. Od razu przeraził się na myśl, że on też robi dokładnie to, co krytykuje, ale nie zdaje sobie z tego sprawy bowiem ci, którzy go obgadują, naturalnie nie pisną mu słówkiem o jego mankamentach, by nie stracić okazji do dalszego obgadywania! Jak wybrnąć z tego galimatiasu hipokryzji?!
Czytaj dalej … | Format PDF (0.5 MB) – 2 części
Odsłona 92: „Z boku” (Część II)
Człowiek przytłoczony górą problemów, dylematów czy smutków ma parę opcji remedialnych: samouczek, psycholog, wszechpotężna sieć z listami „sposobów na…”. Oczywiście, pierwsza w kolejce stoi introspekcja, jako metoda rozgryzienia przyczyn osobistych zgryzot, mąk, ułomności, bezradności itd. poprzez wewnętrzną medytację. Grzesio zaś proponuje nową, szybszą, rewolucyjną odtrutkę na bolączki egzystencjalne: ekstraspekcję.
Czytaj dalej … | Format PDF (0.5 MB) – 2 części
Odsłona 90: „Zeromowa”
Propaganda sukcesu wyszła z mody, wyparta przez zeromowę, czyli paplanie o niczym w taki sposób, aby wzbudzić spokój, zadowolenie, a nawet podziw obywateli. Zeromowa to majstersztyk zakulisowych speców od public relations (pracujących w pocie czoła dla organów władzy), uprawiających sztukę frazeologicznego otumanienia odbiorcy do stanu transu, w którym afirmacje są automatycznie egzekwowane.
Czytaj dalej … | Format PDF (0.5 MB) – pobierz
Odsłona 89: „Dzień w życiu Grzesia Polaka”
Każdy może mieć dzień gorszy: zwichniemy kostkę; złapiemy gumę; otrzymamy niespodziewany rachunek; zostaniemy zwymyślani, zignorowani, okradnięci czy oszwabieni. W sumie, ktoś lub coś pokrzyżuje nam plany, doprowadzając do frustracji. Ech, po prostu wstaliśmy lewą nogą! Jutro przecież będzie lepiej! Hmm… doprawdy?
Czytaj dalej … | Format PDF (0.6 MB) – pobierz
Odsłony 84-85: „Nowy rok”
Noworoczne postanowienia – kto ich nie zna, kto ich nie spisywał, kto ich nie łamał?
Pogrążony we fiaskach życiowych Jan Pietraszka robi swoją listę rezolucji. Tego grudnia lista jest skromna – ma tylko jeden punkt. Jan nigdy nie był tak pewny, że tym razem dotrzyma danego sobie słowa…
Czytaj dalej … | Format PDF (2.6 MB) – 5 części
Odsłona 83: „Przepowiadacz oczywistości”
Wartościowy tekst, zawierający dwie przepowiednie Grzesia Polaka dotyczące niedalekiej przyszłości. Dlaczego niby nie wziąć jego prognoz poważnie? Wszak wielokrotnie łapiemy się na tym, że coś przewidywaliśmy i to się właśnie spełniło – wówczas plujemy sobie w brodę za zmarnowanie jakiejś okazji (np. do zrobienia intratnej inwestycji). Pogadajmy więc o tym, co się na pewno stanie – zrzućmy z serca balast chytrze ukrywanych, osobistych przepowiedni (przeczuć) i podzielmy się z bliźnimi pożytecznymi informacjami!
Czytaj dalej … | Format PDF (0.7 MB) – pobierz
Odsłona 82: „Niesforne buciki”
Historia pewnych buciczków, uparcie przeciwstawiających się przeciętnym oczekiwaniom, a przez to doprowadzających użytkownika do rozpaczy. Bezczelne trzewiki zamieniają życie Grzesia w istny koszmar! Ale nie tylko one winne, bowiem i łuczki dorzuciły swe pięć groszy. Tak, człapy do spółki z łuczkami spowodowały, że Grzesio ulega transformacji w odludka, dziwoląga, nawet wywrotowca, zaś on wcale a wcale nie pragnie takiego obrotu spraw!
Czytaj dalej … | Format PDF (0.6 MB) – pobierz
Listy do Polski 29: „Wesołych świąt, Polsko!”
Grzesio życzy pełnym sercem, z rączką na piersiach, z łezkami w oczach… Pragnie dla Polski rzeczy niby zasadniczych, a jednak spychanych w przeciętnej opinii do sfery pustych mrzonek.
Marzyć zawsze można: co by było gdyby nagle wszyscy, jak mąż jeden, w cudownym natchnieniu, poczęli kroczyć drogą wyśnioną przez Grzesia?
Czytaj dalej … | Format PDF (0.6 MB) – pobierz
Odsłona 81: „Lekarz stylu życia”
Narzucanie lekarzom norm nie tylko terapii (podług medycznych protokołów), ale i zachowania wobec pacjentów, ma znamiona prób przemycania modnej obecnie „politycznej poprawności” w każdy zakamarek życia. Tymczasem doktor, aby sumiennie wykonywać swój zawód oraz służbę społeczną, musi mieć wolność niezależności, prostolinijności i czasami bezpardonowości, aby być efektywnym, to znaczy pomocnym, to znaczy uzdrowicielskim.
Czytaj dalej … | Format PDF (0.6 MB) – pobierz